Witajcie Kochani!
Listopad
jest miesiącem wielu zmian w moim życiu, przeprowadziłam się do narzeczonego do
mniejszego miasta i zamieniłam biuro na home office (nie mam problemu z
motywacją do pracy ale bardzo brakuje mi biurowych pogawędek, które pozwalały
na chwilę się oderwać od obowiązków). Przygotowania do ślubu, domowe obowiązki
i nauka na studiach pochłaniają większość mojego wolnego czasu i marzy mi się
weekend, gdzie mogłabym spać do oporu i nic nie robić.
Listopad
jest też pierwszym miesiącem naszego wspólnego budżetu. Tak więc poniższe
koszty dotyczą dwójki osób po 30tce pracujących na etacie i mieszkających w 30
tys. mieście we własnym mieszkaniu.
W listopadzie
wydaliśmy 3 105,27
zł. Jest to bardzo miłe zaskoczenie,
zwłaszcza gdy ok 600 zł to koszty studiów podyplomowych a nie jest to wydatek
stały tylko do czerwca.
Opłaty stałe 451,12 zł
Obejmują czynsz za mieszkanie i garaż, doładowania telefonów na kartę, abonament za internet oraz jednorazową opłatę aktywacyjną za uruchomienie internetu (199 zł)
Żywność 789,52 zł
Staraliśmy się planować posiłki i zakupy, które należało zrobić ale nie zawsze się to udawało. Tę kategorię traktujemy jako obszar do poprawy, chcemy zejść w grudniu do 700 zł a od nowego roku jeszcze nieco obniżyć koszty żywienia nie tracąc na jakości czyli gotować zdrowo ale i prosto
Edukacja 460 zł
Rata za studia podyplomowe, będzie pojawiać się do
czerwca ale to jest inwestycja. Niestety wadą studiów jest to że jak sama się
nie zmotywuję do nauki to nikt mnie nie zmusi, ale na razie udaje się tak
zorganizować sobie czas by do nauki usiąść na co najmniej kilka godzin w
tygodniu
Odzież i obuwie 199,99 zł
Nowa kurtka zimowa, najwyższa pora by ją kupić bo stara była już mocno sfatygowana
Nowa kurtka zimowa, najwyższa pora by ją kupić bo stara była już mocno sfatygowana
Prezenty 67,26 zł
zrzutka na drobne prezenty dla świeżo upieczonych rodziców u mnie w pracy oraz zakupy spożywcze, które przeznaczyliśmy na zbiórkę banków żywności
zrzutka na drobne prezenty dla świeżo upieczonych rodziców u mnie w pracy oraz zakupy spożywcze, które przeznaczyliśmy na zbiórkę banków żywności
Transport 144 zł
Ta kategoria w porównaniu do zeszłego miesiąca uległa
znacznemu obniżeniu, większość do koszty dojazdu do innego miasta, gdzie są
moje studia podyplomowe
Chemia i kosmetyki 148,30 zł
Większość to zakupy w aptece: witaminy, maści (bo cera w okresie jesienno-zimowym jest u mnie kapryśna i bardzo się przesusza) oraz termometr
Większość to zakupy w aptece: witaminy, maści (bo cera w okresie jesienno-zimowym jest u mnie kapryśna i bardzo się przesusza) oraz termometr
Dom 101,68 zł
W większości to kilka drobiazgów do
mieszkania takich jak wycieraczka, cukiernica, haczyki, żarówki oraz forma do
pieczenia
Rozrywka i kultura 111,50 zł
Dwa wyjścia do kina, kupony totka (wciąż
wierzymy ;) ) i 4 razy albo stołowaliśmy się na mieście albo zamawialiśmy
jedzenie do domu
Prasa i książki 3 zł
Jeden miesięcznik i słona książka Lidla
Używki 88,53 zł
Dwie butelki cydru na
jesienne wieczory, kilka piw smakowych i większy zestaw na mecz i kibicowanie w
gronie rodzinnym
Leczenie 207 zł
Wizyta
u stomatologa mojego prawie męża i dwa badania jakie musiał zrobić
Auto 235,07 zł
Koszty gazu i benzyny do
auta
Komputer 30 zł
Karta sieciowa do
stacjonarnego komputera
Hej Aniu! Dużo się u Ciebie dzieje :) Cieszę się bardzo. A kiedy ślub?
OdpowiedzUsuńOj sporo sie dzieje, ślub jest w połowie lutego i liczę, że później się uspokoi i będziemy mieli czas by solidnie odpocząć i zająć się rzeczami które odeszły na razie na tor boczny...
UsuńCześć, kolejne moje blogowe odkrycie :) Fajnie, że dzielisz się swoim budżetem, zawsze to jakieś odniesienie innych kalkulacji :) Pozdrawiam, Aga!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:) stwierdziłam, że publikowanie jak sobie radzimy z budżetem będzie dla Nas dodatkową motywacją by być w tym swoim postanowieniu systematycznym. Pozdrawiam. Ania
Usuń